Minister z Lublina ponownie wystartuje do Europarlamentu? "Wszystkie ręce na pokład"

Krzysztof Hetman - minister rozwoju i technologii, poseł oraz były marszałek województwa lubelskiego z ramienia Polskiego Stronnictwa Ludowego, a także były europoseł był w czwartek (11 kwietnia) gościem Radia Zet.

Został zapytany o medialne spekulacje dotyczące jego startu w czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Prowadzący zaznaczył, że Hetman miałby być wśród ministrów - Borysa Budki i Bartłomieja Sienkiewicza, jako "człowiek, który pójdzie do Parlamentu Europejskiego, myśli Pan o tym czy nie?".

- Każdy powinien o tym myśleć kto jest dzisiaj politykiem i może przynieść głosy na listę wyborczą. Jeśli pójdziemy w tym samym układzie co w wyborach samorządowych wyborach parlamentarnych, to "wszystkie ręce na pokład" - także w Trzeciej Drodze PSL, Polsce 2050. Nie wykluczam, że będą startować ministrowie, wiceministrowie mówił Krzysztof Hetman, dodając, że nie wyklucza kandydowania w wyborach do Parlamentu Europejskiego. - To będzie decyzja kierownictwa partii - podkreślił jednocześnie.

Z Polski do Parlamentu Europejskiego zostanie wybranych 53 europosłów. Zdobycie mandatu PE przez Hetmana wiąże się z rekonstrukcją rządu. 

CZYTAJ TAKŻE: Poseł z Lublina wśród kandydatów na ministrów. Premier Donald Tusk przekazał oficjalną listę

Tymczasem United Surveys przygotował sondaż dla Wirtualnej Polskiej o tym, którzy ministrowie powinni zostać odwołani, jeśli doszłoby do rekonstrukcji rządu. 

- Rekonstrukcja rządu coraz bliżej - taki wniosek płynie z zapowiedzi premiera Donalda Tuska. Jak wynika z sondażu United Surveys dla WP, co piąty ankietowany chciałby dymisji ministra rolnictwa Czesława Siekierskiego. Wysoko na liście są też minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz i minister sprawiedliwości Adam Bodnar - czytamy na WP.