W czwartek (7 stycznia) do komisariatu w Bełżycach (powiat lubelski) zgłosił się 52-letni mieszkaniec gminy Chodel, który oznajmił, że padł ofiarą oszustwa. Wyjaśnił, że jakiś czas temu znalazł w Internecie ofertę dotyczącą możliwości inwestowania w kryptowaluty. Po przekazaniu danych skontaktował się z nim doradca klienta, przedstawiając zasady inwestowania i jednocześnie prosząc o przelew w kwocie 850 złotych „na start”.
- Po wykonaniu transakcji rzekomy opiekun zaproponował, aby 52-latek udostępnił mu dane do swojego konta internetowego, aby mógł sam zająć się zarabianiem. Zadaniem pokrzywdzonego miało być jedynie autoryzowanie smsem kolejnych transakcji. Bardzo szybko okazało się, że środki zgromadzone na koncie są niewystarczające. Szczególnie, że w międzyczasie zadzwonili do niego dwaj inni konsultanci, którzy zażądali pieniędzy za obsługę - informuje komisarz Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.
52-latek musiał zaciągnąć kilka pożyczek. Łącznie z rachunku przelanych zostało ok. 60 tys. zł, przy czym zyski z obrotu kryptowalutami w krótkim czasie miały wynieść 12 tys. zł. Mężczyzna jako powody uwierzenia oszustom podał fakt, że kontaktowali się z nimi ludzie zorientowani w finansach i, że po jednej z płatności dostał przelew na kwotę 37 złotych, co uprawdopodobniło istnienie całego mechanizmu finansowego.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.