reklama
reklama

Mecz, który zakończył się zatrzymaniem – 29-latek poszukiwany listem gończym wpadł na trybunach

Opublikowano:
Autor:

Mecz, który zakończył się zatrzymaniem – 29-latek poszukiwany listem gończym wpadł na trybunach - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z Lublina29-letni mężczyzna poszukiwany od wielu miesięcy listem gończym został zatrzymany przez policjantów z Wydziału Kryminalnego Komendy Miejskiej Policji w Lublinie. Do ujęcia doszło podczas meczu koszykówki, na który mężczyzna zdecydował się przyjść po powrocie do Polski z Holandii.
reklama

Zatrzymany był ścigany za przestępstwo narkotykowe, polegające na posiadaniu znacznych ilości środków odurzających. Jak ustalili funkcjonariusze, przez długi czas przebywał poza granicami kraju, ukrywając się na terenie Holandii. Analiza informacji operacyjnych pozwoliła ustalić, że wrócił do Polski i może pojawić się na wydarzeniu sportowym.

Do zatrzymania doszło wczoraj. Funkcjonariusze zidentyfikowali mężczyznę na trybunach jednej z hal sportowych w Lublinie i niezwłocznie przystąpili do działania. 29-latek został przewieziony do policyjnej celi, skąd trafi do zakładu karnego. Ma do odbycia karę 2 lat pozbawienia wolności.

Działania prowadzili kryminalni z lubelskiej komendy miejskiej. Jak poinformował nadkom. Kamil Gołębiowski, zatrzymanie było efektem wcześniejszych ustaleń operacyjnych i monitorowania potencjalnych miejsc, w których poszukiwany mógł się pojawić.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo