Na kominie Elektrociepłowni Wrotków jest gniazdo sokołów - Wrotki i Czarta. W sobotę (11 marca) w gnieździe pojawiło się pierwsze w tym sezonie jajo, 14 marca - drugie, a 16 marca - trzecie.
CZYTAJ TAKŻE: Lublin: Powstanie sieć "Miejsc przyjaznych zwierzętom". Zgłosiły się już np. restauracje i sklepy
Około dwa lata temu samiec - Łupek i dwa piskalki padły prawodpodobnie w wyniku zatrucia. Z kolei Czart to syn Wrotki. W sezonie w 2022 roku w gnieździe pojawiły się jaja, ale nie były zalężone.
Wszystko zaczęło się w październiku 2015 roku, kiedy zauważono sokoła wędrownego na kominie PGE EC Lublin, w dzielnicy Wrotków. Po konsultacjach z miejscowym ornitologiem i za jego namową, 1 marca 2016 roku, zostało zamontowane na kominie gniazdo dla sokołów.
- Po tym fakcie samica zniknęła na trzy miesiące. Pojawiła się ponownie 3 czerwca tego roku. Samca zaobserwowano po raz pierwszy ponad rok później, dokładnie 18 czerwca roku 2017 - inforuje Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół", które zajmuje się gniazdem. - Na lęg musieliśmy poczekać do roku 2018. W tedy podczas kontroli gniazda okazało się, że w środku jest pięć młodych sokołów i szóste jajko, które było jednak niezalężone. Pięcioraczki zdarzają się u sokołów bardzo rzadko. W Polsce był to drugi taki przypadek. Natomiast sześć jaj było już ewenementem na skalę światową. Po tak udanym sezonie rozpoczęte zostały rozmowy na temat montażu kamer w gnieździe, które zakończyły się pełnym sukcesem.
Dzięki kamerom, internauci mogą oglądać co dzieje się w gnieździe "na żywo" na stronie peregrinus.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.