Do 92-letniej mieszkanki Lublina zadzwoniła kobieta podająca się za jej wnuczkę. Kobieta płacząc, powiedziała , że spowodowała wypadek. Z uwagi na fakt, że ofiary wypadku są w bardzo ciężkim stanie, została zatrzymana przez policję. Od wieloletniego pobytu w więzięniu miała uratować ją jak największa suma pieniędzy. Starsza kobieta uwierzyła w tą historię.
- Po upływie kilku godzin, przekazała 40 tysięcy złotych mężczyźnie podającemu się za prokuratora - informuje młodszy aspirant Małgorzata Skowrońska
Komentarze (0)