W piątek (21 kwietnia) wykluło się pierwsze pisklę z jaja sokołów w gnieździe na kominie Elektrociepłowni Wrotków Lublinie. W gnieździe Wrotki i Czarta są jeszcze cztery jaja. Młode wykluwają się ok. miesiąc po złożeniu jaj.
Zgodnie z informacjami na stronie Stowarszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół", które zajmuje się gniazdem jaja pojawiały się 11, 14, 16, 18 i 21 marca.
Około dwa lata temu samiec - Łupek i dwa piskalki padły prawodpodobnie w wyniku zatrucia. Z kolei Czart to syn Wrotki. W sezonie w 2022 roku w gnieździe pojawiły się jaja, ale nie były zalężone.
Wszystko zaczęło się w październiku 2015 roku, kiedy zauważono sokoła wędrownego na kominie PGE EC
Lublin, w dzielnicy Wrotków. Po konsultacjach z miejscowym ornitologiem i za jego namową, 1 marca 2016 roku, zostało zamontowane na kominie gniazdo dla sokołów.
- Po tym fakcie samica zniknęła na trzy miesiące. Pojawiła się ponownie 3 czerwca tego roku. Samca zaobserwowano po raz pierwszy ponad rok później, dokładnie 18 czerwca roku 2017 - inforuje Stowarzyszenie na Rzecz Dzikich Zwierząt "Sokół". - Na lęg musieliśmy poczekać do roku 2018. Wtedy podczas kontroli gniazda okazało się, że w środku jest pięć młodych sokołów i szóste jajko, które było jednak niezalężone. Pięcioraczki zdarzają się u sokołów bardzo rzadko. W Polsce był to drugi taki przypadek. Natomiast sześć jaj było już ewenementem na skalę światową. Po tak udanym sezonie rozpoczęte zostały rozmowy na temat montażu kamer w gnieździe, które zakończyły się pełnym sukcesem.
Dzięki kamerom, internauci mogą oglądać, co dzieje się w gnieździe "na żywo" na stronie peregrinus.pl
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.