Późnym wieczorem 24 listopada 1987 roku w ówczesnej Kolonii Bychawce B (obecnie Kolonii Bychawce Drugiej w gminie Bychawa) doszło do zabójstwa.
- Następnego dnia rano zakrwawione i na wpół rozebrane ciało 52 - letniej kobiety zostało dostrzeżone przez mieszkańców w pobliżu drogi. Sekcja wykazała przyczynę zgonu jako wykrwawienie od ciosów zadanych nożem. Rany cięte na całym ciele i obrażenia rąk kobiety wskazywały, że ofiara broniła się. Nie stwierdzono jednak, aby doszło do zgwałcenia - informuje nadkomisarz Andrzej Fijołek, rzecznik prasowy KWP w Lublinie. - Na miejscu zabezpieczono ślady, w tym czapkę mogącą należeć do sprawcy zabójstwa. Pomimo szeregu czynności wykonanych podczas toczącego się wówczas śledztwa nie zdołano ustalić sprawcy morderstwa. W małej miejscowości, skąd pochodziła ofiara nie ustalono osób, które mogły mieć istotną wiedzę na temat prawdopodobnego sprawcy. Należy dodać, że w tamtym czasie nie było możliwości pobrania i porównywania profili genetycznych DNA.
Sprawa została umorzona z powodu niewykrycia sprawcy, ale po latach trafiła do tzw. Archiwum X czyli zespołu policjantów z Wydziału Kryminalnego Komedy Wojewódzkiej Policji Lubinie. Funkcjonariusze pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Lubinie ponownie przeanalizowali sprawę. Znaleziona na miejscu czapka trafiła do Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Lublinie. Policjanci od wewnętrznej strony otoku czapki pobrali ślad DNA. Wyodrębiony w ten sposób profil DNA, w 2017 roku trafił do policyjnej bazy. Nie został powiązany z zarejestrowanymi w bazie – stosownie do obowiązujących przepisów prawa – profilami innych osób.
- Przełom w sprawie nastąpił niemal po 35 latach od zbrodni, kiedy to policjanci z zespołu patrolowego komisariatu w Bychawie jesienią 2021 roku zatrzymali do kontroli kierującego skuterem 60 – letniego mężczyznę. Styl jazdy wskazywał, że może on być nietrzeźwy. Wynik badania alkomatem wskazał, że kierujący ma prawie 1.5 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że jechał łamiąc sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych nałożony za wcześniejszą jazdę po alkoholu ciągnikiem rolniczym. 60 - latek został zatrzymany w miejscowości Zdrapy, która sąsiaduje z miejscowością Kolonia Bychawka Druga - podaje nadkomisarz Andrzej Fijołek.
Policjanci z Bychawy pobrali od kierującego wymaz do badań genetycznych oraz odciski palców. Uzyskany w ten sposób profil DNA trafił do policyjnej bazy. Po kilku miesiącach okazało się, że jest on zgodny z profilem z dowodowej czapki.
Podejrzany 60 - latek został dorowadzony do Prokuratury Okręgowej w Lublinie gdzie usłyszał zarzut zabójstwa, a następnie na podstawie zebranych dowodów został tymczasowo aresztowany przez Sąd Rejonowy w Lublinie.
- W sprawie nadal trwa intensywne śledztwo i niewykluczone są kolejne czynności procesowe. Ta zbrodnia odbiła się szerokim echem wśród okolicznych mieszkańców, jednak nie udało się wówczas dotrzeć do świadków lub osób mających istotną wiedzę w tej sprawie - dodaje nadkomisarz Andrzej Fijołek. - Brutalny charakter zbrodni wymaga szczególnie starannego prowadzenia śledztwa w celu możliwie pełnego wyjaśnienia sprawy, dlatego też Komenda Wojewódzka Policji w Lublinie prosi o kontakt w przedmiotowej sprawie, ze strony każdej osoby, która dysponuje chociażby niewielką o niej wiedzą, bowiem wyjaśnienie okoliczności może okazać się bezcenne.
Za zabójstwo grozi kara do 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywocia.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.