Lublin: PiS chciało wygaszenia mandatów kilku radnych. Nie udało się
Opublikowano: Aktualizacja:
Autor: Joanna Niećko | Zdjęcie: Dominika Polonis
Sesja Rady Miasta Lublin - 21.11.2024 | foto Dominika Polonis
reklama
Przeczytaj również:
Z LublinaRadne prezydenckiego klubu zachowały swoje mandaty. O ich wygaszenie wnioskowali radni PiS. - Nie było tak brutalnego ataku na radnych i ich życie prywatne - komentował prezydent Krzysztof Żuk.
reklama
Portal informacyjny Jawny Lublin niedawno informował o tym, że 5 radnych klubu prezydenta Krzysztofa Żuka nie mieszka w Lublinie.
W związku z tym radni klubu Prawa i Sprawiedliwości w Radzie Miasta Lublin złożyli projekty uchwał o stwierdzenie wygaśnięcia mandatów pięciu radnych Klubu Prezydenta Krzysztofa Żuka z powodu "utraty prawa wybieralności na skutek braku stałego zamieszkania na terenie gminy Lublin".
- Konieczność podjęcia uchwały wynika z doniesień prasowych portalu Jawny Lublin i ma swoje umocowanie prawne w Kodeksie wyborczym - poinformował Robert Derewenda.
Zgodnie z art. 190 ust. 1 pkt 3 Ordynacji wyborczej "Wygaśnięcie mandatu radnego następuje wskutek: utraty prawa wybieralności lub braku tego prawa w dniu wyborów". Samo prawo wybieralności przysługuje osobie mającej na terenie gminy, w której kandyduje, stałe miejsce zamieszkania.
Projekty uchwał dotyczą: Anny Ryfki, Kamili Florek, Marty Gutkowskiej, Moniki Kwiatkowskiej i Magdaleny Szczygieł-Mitrus. Jednocześnie Kwiatkowska i Ryfka są wiceprzewodniczącymi RM Lublin.
- Stwierdza się wygaśnięcie mandatu radnej Rady Miasta Lublin Pani Anny Marii Ryfki (...) z powodu utraty prawa wybieralności na skutek braku stałego zamieszkania radnej na terenie gminy Lublin - czytamy w projekcie uchwały. Projekty uchwał dotyczące pozostałej czwórki radnych brzmią podobnie.
Pod projektami uchwał podpisali się radni PiS.
CZYTAJ TAKŻE: PiS chce wygaszenia mandatów kilku radnych prezydenta Żuka. Poszło o miejsca zamieszkania
Temat wygaszania mandatów pojawił się na ostatniej sesji Rady Miasta Lublin w czwartek (21 listopada).
- Przedłożony przez radnych PiS projekt uchwały nie odpowiada żadnym standardom zarówno prawnym, jak też rzetelności jaka powinna przyświecać projektom uchwał, które zmierzają do podważenia mandatu radnego wybranego w wyborach powszechnych. Autorzy projektu uchwały nie przedstawili dowodów świadczących o tym, iż mandat radnej wygasł - mówił Piotr Choduń (klub prezydenta Żuka). - Co więcej z oświadczenia pani radnej Anny Ryfki popartego treścią jej dekaracji podatkowej, które składa się wraz z oświadczeniem majątkowym, jednoznacznie wynika, iż zamieszkuje ona na stałe w Lublinie.
- Czy twierdzi pani, że materiały, na których oparty był ten projekt uchwały, czyli materiały opublikowane przez portal Jawny Lublin, są fałszywe? - pytał Andrzej Pruszkowski (klub PiS).
Pruszkowski zadawał to samo pytanie każdej z 5 radnych, ale żadna nie odpowiedziała. Każda z radnych poinformowała, że złożyła odpowiednie oświadczenie o tym, że mieszka w Lublinie i w nim odprowadza podatki. Podkreślały, że nie ma nic więcej do dodania.
- Jesteśmy radnymi w imieniu mieszkańców. To jest bardzo ważna sprawa. Aby zostać radnym trzeba spełniać pewne warunki. Takim wymogiem m.in.jest m.in bycie mieszkańcem Lublina, a nie gdzie składamy deklarację podatkową - stwierdził Robert Derewenda.
- Nie było w historii samorządu Lublina przypadku wygaszania mandatu radnego w oparciu o uchwałę Rady Miasta. Jesteście pod tym względem pierwsi i zapewne nieliczni pod tym względem w Polsce - mówił Krzysztof Żuk, zwracając się do radnych PiS. - Nie było tak brutalnego ataku na radnych i ich życie prywatne (...). Pomijam, że jest to ingerencja w proces wyborczy, trwałość mandatów uzusykanych w wyborach powszechnych, ale jest to po prostu niemoralne.
- Nikt z nas nie zajmuje się życiem prywatnym radnych. Ale to czy mieszkamy w Lublinie, czy nie jest sprawą fundamentalną . Dlatego, że to warunkuje nasz mandat. Zostaliśmy wybrani, bo mieszkańcy nam zaufali. Nie wyobrażam sobie sytuacji takiej, że w kwestiach podstawowych kłamiemy prosto w oczy mieszkańcom i udajemy tylko, że mieszkamy w mieści, które planujemy i o którym decydujemy - mówił Derewenda.
Za stwierdzeniem wygaśnięcia mandatu Anny Ryfki było 13 radnych (cały klub PiS), przeciw było 17 osób - radni Żuka, nikt nie wstrzymał się od głosu. Głosy rozkładały się tak samo w przypadku Kamili Florek, Marty Gutkowskiej, Moniki Kwiatkowskiej, Elżbiety Szczygieł-Mitrus.
reklama
reklama
reklama
Polecane artykuły:
wróć na stronę główną
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.
e-mail
hasło
Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE
reklama
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.