W niedzielę (22 stycznia) wieczorem na skrzyżowaniu ul. Bohaterów Monte Cassino i Armii Krajowej w Lublinie mężczyzna wszedł na jezdnię i tamował tam ruch drogowy.
- Wyszedłem z bloku i usłyszałem krzyk dobiegający z ulicy Armii Krajowej. Jakiś mężczyzna stał na ruchliwej jezdni i tamował ruch coś wykrzykując. Gdy podszedłem bliżej, to akurat przyjechała policja (wezwał ją jeden z kierowców), mundurowi sprawnie obezwładnili agresywnego meżczyznę i skuli kajdankami. Mężczyzna leżał na wysepce dla pieszych, był bardzo agresywny, mówił do policjantów "nie żyjesz szatanie, mówię to ja k... Bóg" - relacjonuje nasz Czytelnik.
Policja potwierdziła informacje.
- O godzinie 21:35 dostaliśmy zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie biegającym po ulicy. Na miejscu patrol zastał 54-latka. Mężczyzna został przewieziony do szpitala na obserwację - informuje nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublnie.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.