W środę (13 września) rano lubelscy policjanci zostali powiadomieni o alarmie bombowym w jednej z lubelskich szkół. Z informacji przekazanych policjantów wynikało, że wiadomość o bombie miała pojawić się na jednej z internetowych grup, a autor był anonimowy.
- Na miejscu interweniowali policjanci, którzy dokładnie sprawdzali obiekt. Szybko okazało się, że zgłoszenie było fałszywe. Wywołało to jednak sporo niepotrzebnych czynności służb oraz zamieszanie w szkole i wśród młodzieży - poinformował 14 września nadkomisarz Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie. - Policjanci z 6. komisariatu rozpoczęli czynności w sprawie ustalenia dokładnych okoliczności zdarzenia oraz osoby odpowiedzialnej za wywołanie alarmu. Jeszcze wczoraj do wysłania wiadomości przyznała się 17-latka. Policjanci pod nadzorem prokuratury wykonują teraz czynności procesowe w tej sprawie.
Wywołanie fałszywego alarmu bombowego stanowi przestępstwo. Oprócz konsekwencji prawnych sprawca takiego zdarzenia musi liczyć się z często wysokimi kosztami prowadzenia akcji. W przypadku nieletnich kosztami mogą zostać obciążeni rodzice.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.