Instalacja ze zdjęciami
- Nie możemy pozwolić na to, by drastyczne i makabryczne treści wdzierały się w codzienność naszych miejscowości, naszych miast i zakłócały życie społeczne. Potrzebne są realne działania i ochrona naszej wspólnej przestrzeni publicznej przed szerzeniem nienawiści, lęków, kłamliwych i fałszywych treści, najczęściej na potrzeby polityczne - mówiła w piątek (11 lipca) na konferencji prasowej Marta Wcisło.
Lubelska europosłanka Koalicji Obywatelskiej przypomniała, że w lutym przed Ratuszem w Lublinie po raz kolejny stanęła instalacja z namiotem ze zdjęciami zakrwawionych płodów poaborcyjnych. Ta instalacja zaopatrzona w dźwięki imitujące krzyk, płacz. Takie fotografie były w zestawieniu ze zdjęciem premiera Donalda Tuska i z hasłem "Dzieciobójstwo Fundamentem Programu PO”.
- To szczególnie brutalne, kłamliwe hasło, ale przede wszystkim nieprawdziwe, które promuje organizacja wpisująca w swoim sztandarze ochronę życia. Te zdjęcia w zestawieniu z wizerunkiem premiera mają w podtekście sugerować, że obecny premier odpowiadał za aborcję i pedofilię, co jest oczywiście nieprawdą - zapewniała polityk.
Na instalacji były też napisy: "Aborcja zabija",Ratuj mnie stop aborcji.pl", "Aborcja to morderstwo" i PO=Aborcyjna Rzeź W Polsce". Za instalacją ma stać Fundacja Pro Prawo Do Życia z Pruszkowa.
- Celem Fundacji Pro - prawo do życia jest przede wszystkim uświadamianie społeczeństwu, czym jest aborcja, aby w konsekwencji życie każdego dziecka było chronione. Cel ten realizujemy poprzez pokazywanie prawdy o aboracji przy pomocy zdjeć jej ofiar - zabitych dzieci - czytamy na stronie fundacji.
W Polsce aborcja, jako możliwość legalnego przerywania ciąży jest dopuszczalna tylko w dwóch przypadkach: gdy ciąża stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia kobiety i gdy zachodzi uzasadnione podejrzenie, że ciąża jest wynikiem czynu zabronionego np. gwałtu.
Straż Miejska i Rzecznik Prawa Obywatelskich
Po interwencjach mieszkańców Lublina, zdjęciach, mailach, które otrzymała europosłanka, skierowała ona sprawę do Straży Miejskiej. Kilka dni temu dostała informację od funkcjonariuszy, że sprawa została zgłoszona do Sądu Rejonowego w Lublinie w kwestii właśnie tych treści, ale też wykorzystania przestrzeni publicznej. Zostało to zakwalifikowane jako wykroczenie. - Myślę, że to będzie niezbyt dotkliwe dla tej organizacji - skwitowała Wcisło.
Zaznaczyła jednocześnie, że to nie tylko kwestia sądu, ale też kwestia przestrzeni publicznej, która jest ogólnie dostępna.
- W związku z powyższym postanowiłam podjąć kolejne działania. Dzisiaj kieruję sprawę do Rzecznika Praw Obywatelskich, aby zajął się nią systemowo i szerzej tego typu działaniami, które nie mają absolutnie na celu ochrony życia i ochrony dzieci, młodzieży przed pedofilią. Za to mają w podtekście absolutnie działania dezinformacyjne, kłamliwe, wzbudzanie agresji, wzbudzanie lęków, podteksty polityczne - wyjaśniała Wcisło.
Mieszkańcy, przyjezdni, turyści, dzieci
Europosłanka zauważyła też, że na zdjęciach w zestawieniu z uszkodzeniem płodów ludzkich są przechodnie z dziećmi.
- I to właśnie takie namioty i instalacje stają w przestrzeni publicznej, przed szkołami, przed szpitalami, przed miejscami, w których jest duże natężenie ruchu, gdzie i mieszkańcy, przyjezdni, turyści zestawią to konkretnie z miastem. To jest po prostu absolutnie haniebne. Jak można wykorzystywać tego typu okropne zdarzenia, aby dyskredytować jakieś osoby, aby dyskredytować rząd. Ale przede wszystkim, aby tak negatywnie oddziaływać na psychikę, zwłaszcza ludzi młodych, dzieci, młodzieży, która dostrzega tego typu zdarzenia, zdjęcia. Nie ma mojej zgody i nie powinno być naszej zgody na szerzenie tego typu treści w miejscach publicznych, przed szkołami czy przed szpitalami. Ochrona życia absolutnie tak, walka z pedofilią absolutnie tak - podkreślała.
Działania przed kampanią wyborczą
Jak dodała to właśnie obecny rząd dba o prawa kobiet, o znieczulenia porodowe, o możliwość bezpłatnego in vitro dla rodzin, dla par, które nie mogą w sposób naturalny mieć dzieci, walczy z pedofilią i dba o prawa dziecka.
- Haniebnym jest wykorzystywanie i granie na emocjach obywateli, ludzi młodych po to, aby zbić kapitał polityczny. Ten proceder narasta i będzie narastał przed każdymi wyborami. To jest pewna charakterystyka tych działań, że tego typu akcje mają miejsce przed wyborami, przed kampanią wyborczą i najczęściej w miejscowościach, w samorządach, w których nie rządzą politycy z "prawej" strony (prezydent Lublina - Krzysztof Żuk należy do Platformy Obywatelskiej - przyp. red.). Więc absolutnie to nie ma nic wspólnego z ochroną życia i walką z pedofilią, ale z walką polityczną na potrzeby polityczne, kosztem naszych dzieci, kosztem młodzieży i kosztem naszej przestrzeni publicznej - stwierdziła. - Za dwa lata mamy wybory i tego typu akcje będą cyklicznie inicjowane właśnie po to, aby wzbudzić nieprawdziwe, negatywne emocje i aby dyskredytować obecny rząd, obecnych polityków i grać na emocjach dzieci i młodzieży, ale też na emocjach naszych obywateli.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.