We wtorek (9 lipca) rano policjanci ruchu drogowego prowadzili kontrolę przy ulicy Anny Walentynowicz w Lublinie.
- Około godziny 7:40 zwrócili uwagę na podejrzanie jadącego dostawczaka. Kierowca Iveco został zatrzymany do kontroli. Mężczyzna od samego początku sprawiał wrażenie nietrzeźwego. Badanie alkomatem wykazało promil alkoholu w organizmie. 23-latek od razu stracił prawo jazdy. Jednak to nie był koniec jego kłopotów. Policjanci podczas kontroli postanowili sprawdzić stan techniczny samochodu. Okazało się, że auto nie powinno w ogóle wyjechać na ulice. Opony posiadały praktycznie całkowicie zniszczony bieżnik. Konieczne było zatrzymanie dowodu rejestracyjnego - opisuje nadkom. Kamil Gołębiowski z KMP w Lublinie.
23-latek usłyszy zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do 3 lat więzienia, wysoka kara finansowa oraz wieloletni zakaz kierowania pojazdami.
Komentarze (0)