Karol Nawrocki pod pseudonimem miał chwalić siebie? Lubelski poseł: "Trochę jak z Misia" [WIDEO]

W maju odbędą się wybory prezydenckie. Jednym z kandydatów jest Karol Nawrocki popierany przez Prawo i Sprawiedliwość. 

CZYTAJ TAKŻE: Wybory prezydenckie: Lubelscy posłowie PiS o Karolu Nawrockim. "Nie zgodzi się, aby nielegalni imigranci zalewali nasz kraj"

- Karol Nawrocki przyznał, że w przeszłości napisał książkę pt. "Spowiedź Nikosia zza grobu", choć na okładce nie widnieje jego nazwisko. Nawrocki zdecydował się wówczas na wykorzystanie literackiego pseudonimu - Tadeusz Batyr. Publikacja traktująca o polskim gangsterze Nikodemie Skotarczaku została wydana siedem lat temu i jak pisze na okładce autor, jest "biografią ojca chrzestnego trójmiejskiej mafii" - informuje m.in. Radio ZET.

- Napisałem tę książkę pod konkretnym pseudonimem. Przyznaję się do tego. Nie mam z tym większych problemów, był to wymóg zawodowej chwili. Wszyscy państwo możecie ocenić tę książkę - przyznał Nawrocki cytowany przez Radio ZET.

Jednak to nie koniec. Jak podaje Radio ZET - Batyr występował w telewizji, a Onet dotarł do materiału TVP Gdańsk z 2018 roku, na którym autor "Spowiedzi Nikosia zza grobu". Radio podkreśla też, że występuje przed kamerą w czapce, z rozmazaną twarzą i zmienionym głosem.

- Tadeusz Batyr, czyli tak naprawdę Karol Nawrocki, chwalił we wspomnianym programie w TVP samego Karola Nawrockiego. - To historyk, który zainspirował mnie do mojej pracy, pierwszy, który zajmował się zagadnieniami przestępczości zorganizowanej w PRL. Ja starałem się do tych suchych historycznych i badawczych prac doktora Nawrockiego dołożyć to, czym się zajmuję na co dzień: czyli publicystykę, ale też rozmowy z ludźmi, ze świadkami tamtych wydarzeń - mówił sam o sobie Nawrocki - podaje Radio.

W związku z tym lubelski poseł Michał Krawczyk z Koalicji Obywatelskiej w środę (19 marca) opublikował w swoich mediach społecznościowych krótkie nagranie. Parlamentarzysta porównał tę sytuację do kultowego filmu "Miś" Stanisława Barei. 

- Uwierzycie, że jest w Polsce gość, który napisał książkę pod pseudonimem, a później pod tym pseudonimem wychwalał samego siebie? Brzmi trochę jak z "Misia" co? No, ale niestety to są fakty. Znacie Karola Nawrockiego? Otóż Karol Nawrocki napisał jakiś czas temu książkę o gangsterach na Pomorzu pod pseudonimem Tadeusz Batyr, a później poszedł do TVP, udzielał tam wywiadów bejsbolówce, z zamazaną twarzą i zmienionym głosem i chwalił w tym wywiadzie uwaga kogo? Karola Nawrockiego. Ja się zastanawiam czy z tym gościem wszystko okej?