Pomnik do Lublina przyjechał „na pace” w czwartek (25 stycznia). Był owinięty na grubo niebieską folią zabezpieczającą. Spod niej wystawały jedynie masywne, żelazne buty rzeźby Kaczyńskiego. Po ustawieniu pomnika zdjęto niebieską folię i do soboty (27 stycznia), czyli do dnia odsłonięcia stał owinięty czarną, zabezpieczającą przed warunkami atmosferycznymi. A te w Lublinie nie były korzystne, bo lał deszcz, a z nocy na noc intensywnie padał śnieg.
ZOBACZ TAKŻE: Kaczyński za ponad milion. Pomnik odsłonił prezes PiS [ZDJĘCIA CZ. 1]
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.