Przemysław Czarnek kilka dni temu powiedział o prezydencie Ukrainy Wołodymyrze Zełenskim „no głupek!”. Słowa te padły w odniesieniu do spotkania głowy Ukrainy z Donaldem Trumpem prezydentem USA w Gabinecie Owalnym, podczas konferencji programowej kandydata wspieranego i finansowanego przez PiS Karola Nawrockiego.
Po tych słowach poseł z Lublina dostał reprymendę od prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. - Przyjmuję z pokorą wielką reprymendę mojego mistrza i szefa, aczkolwiek, gdyby prezes Jarosław Kaczyński widział ten cytat w całości, to by też wiedział, że ja w żaden sposób pana prezydenta Wołodymyra Zełenskiego nie zaatakowałem – powiedział na antenie Polsat News Przemysław Czarnek.
Kaczyński słowa posła o prezydencie Ukrainy skwitował słowami, że „mojego kolegę trochę poniosło”.
Słowa Przemysława Czarnka odnosiły się do kłótni Wołodymyra Zełenskiego, Donalda Trumpa i J. D. Vanca. Spotkanie w Białym Domu zorganizowano w piątek (28 lutego). Trump zarzucił Zełenskiemu, że nie docenia pomocy, jaką Ukraina otrzymuje z USA. Prezydent USA stwierdził także, że Zełenski swoją postawą „igra z III wojną światową”. Spotkanie zakończyło się przedwcześnie wyjściem prezydenta Ukrainy z Białego Domu. Sytuacja ta spowodowała, że Trump zablokował pomoc wojskową dla Ukrainy.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.