reklama
reklama

Jechał "pod prąd" ekspresówką do Lublina. Wysoki mandat dla Czecha

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Jechał "pod prąd" ekspresówką do Lublina. Wysoki mandat dla Czecha - Zdjęcie główne
Zobacz
galerię
4
zdjęć

reklama
Udostępnij na:
Facebook
Z LublinaKierowca Hyundaia jechał pod prąd drogą ekspresową S-12 od Piask w kierunku Lublina. Sytuację zarejestrował monitoring.
reklama

W czwartek (10 lipca) na trasie S-12 kierujący samochodem marki Hyundai jechał „pod prąd” drogą ekspresową od Piask w kierunku Lublina. Podczas tej jazdy nikt nie ucierpiał. Zauważył ją operator kamer Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który poinformował o wszystkim policjantów.

- Naprzeciw wyjechał mu policyjny patrol z Komendy Powiatowej Policji w Świdniku. Mundurowi włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, aby zawrócić auto jadące pod prąd. Kierujący przejechał obok radiowozu i kontynuował niebezpieczną jazdę. Po chwili został zatrzymany przez funkcjonariuszy.    Kierującym okazał się 59-letni obywatel Czech. Mężczyzna był trzeźwy, a policjantom oświadczył, że omyłkowo wjechał na nieprawidłową jezdnię i w ten sposób przejechał kilka kilometrów. Ostatecznie mężczyzna został ukarany mandatem karnym gotówkowym w kwocie 2500 złotych, a na jego konto trafiło 15 punktów karnych - opisuje podkomisarz Kamil Karbowniczek z KWP w Lublinie.

reklama

Jazdę 59-latka zarejestrowały kamery GDDKiA, a nagranie publikujemy ku przestrodze.

Jazda niezgodna z kierunkiem ruchu drogą ekspresową jest wykroczeniem. Na autostradach i drogach ekspresowych nie wolno cofać, ani zawracać, a duże żółte tablice z napisem "STOP Zły kierunek" i symbolem dłoni z umieszczonym na niej piktogramem znaku zakaz wjazdu mają uchronić przed wjazdem "pod prąd".

- Przypominamy, że jeśli kierowcy zdarzy się wjechać pod prąd na autostradę lub drogę ekspresową, należy zatrzymać się w bezpiecznym miejscu, najlepiej pasie awaryjnym, i włączyć światła awaryjne. Następnie należy powiadomić służbę drogową lub Policję, która pomoże kierowcy bezpiecznie wyjechać z trasy - podsumowuje podkomisarz Kamil Karbowniczek.

reklama

reklama
WRÓĆ DO ARTYKUŁU
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo