Urządzenie pojawiło się w Magistracie kilka tygodni temu na wniosek jednego z radnych. Wczoraj nawet odbyło się szkolenie, na którym urzędnicy poznawali zasady obsługi!
Udało nam się porozmawiać z jedną z osób, która była na tym szkoleniu. Dowiedzieliśmy się, że nikt nie powiadomił Urzędu, że przed budynkiem jest mężczyzna potrzebujący pomocy. Urzędnicy zorientowali się o sytuacji dopiero, gdy na miejscu zjawiła się karetka pogotowia.
Szkolenie odbywało się w przygnębiającej atmosferze - mówi nam urzędnik.
Nikt nie jest w stanie teraz odpowiedzieć na pytanie, czy gdyby użyto defibrylatora dostępnego w Urzędzie, mężczyzna by przeżył. Wiadomo jednak, że podjęto decyzję o oznakowaniu budynku, że w środku dostępny jest sprzęt ratujący życie. Miejmy nadzieję, że następnym razem świadkowie takiego zdarzenia zgłoszą się do Urzędu i uratują ludzkie życie.
Zmarł pod Urzędem Miasta, gdzie jest mobilny defibrylator!
Opublikowano:
Autor:
Łukasz Kurowski
| Zdjęcie: Łukasz Kurowski
Przeczytaj również:
Polecane artykuły:
ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.