- Decyzję w tej sprawie podjął dowodzący funkcjonariuszami. Ma ona związek z oceną sytuacji na miejscu – informuje radio RMF FM.
Takie posunięcie to efekt ostatnich ataków na wojskowych pełniących służbę przy zaporze. Wczoraj pierwszy z rannych żołnierzy Wojska Polskiego zmarł po kilku dniach pobytu w szpitalu. Od razu podjęto decyzję o zaostrzeniu ochrony funkcjonariuszy.
- Od wtorku, gdy oddziały prewencji trafiły na pas graniczny koło Białowieży, codziennie dochodzi do dwóch szturmów. Kilkudziesięcioosobowe grupy migrantów rzucają kamieniami i konarami. Uszkodzone zostały już trzy radiowozy – dodaje RMF FM.
Komentarze (0)