Premier Donald Tusk w sobotę (21 września) opublikował wpis na swoim profilu X - dawniej Twitter.
- Trwa jeszcze walka o m. in. Wroclaw, Głogów i Nową Sól, ale równocześnie przygotowujemy wielki plan Odbudowy Plus. Mosty, drogi, szpitale, szkoły i domy, boiska i przedszkola - wszystko zostanie nie tylko odbudowane, ale będzie lepsze i nowocześniejsze niż przed powodzią - czytamy na X premiera.
Również w sobotę szef rządu spotkał się z wojewodami w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim. Wstępnie oszacowano straty w wyniku powodzi.
- Spotykamy się na pierwszej odprawie poświęconej wstępnym wykazom strat i szkód, jakie ponieśli mieszkańcy, samorządy i instytucje państwowe na terenach zalanych wodą. Podkreślam, że to prowizoryczne zestawienie. Walka z powodzią się nie zakończyła - mówił Donald Tusk.
Z kolei szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Jan Grabiec przedstawił podsumowanie z raportów wojewodów. Stanem klęski żywiołowej zostało łącznie objętych 749 miejscowości, gdzie mieszka w sumie 2,39 miliona osób. Liczba mieszkańców, którzy realnie zostali dotknięci powodzią to 57 tysięcy, a ewakuowanych zostało ponad 6 544 osób. Poza tym, wstępnie uszkodzone zostały 11 502 budynki mieszkalne. Z kolei 6 033 budynki gospodarcze zostały dotknięte powodzią. Uszkodzonych zostało 724 budynków tzw. użyteczności publicznej, czyli szkoły, przedszkola czy obiekty sportowe.
- Tylko w dolnośląskim w tej chwili uszkodzone zostały 54 szkoły, 10 placów zabaw, 39 boisk, 20 żłobków i 20 przedszkoli. I wiemy, że to nie jest kompletne - stwierdził premier.
- Będziemy się starali bardzo szybko uruchomić pieniądze na pierwszą transzę, tak aby udrożnić mosty w różnych miejscach - dodawał Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji.
Ruszają też przygotowania do planu odbudowy po powodzi.
- Musimy przygotowywać ten wielki plan odbudowy, który jest naszym zobowiązaniem i narodową ambicją, tak żeby po pierwsze wiedzieć co uległo zniszczeniu i kto powinien w pierwszej kolejności otrzymać pomoc, a potem żeby ruszyć z wielkim rozmachem do tej ogromnej odbudowy - zaznaczał szef rządu.
W czwartek szefowa Komisji Europejskiej poinformowała, że na odbudowę będzie można wykorzystać na ten cel 20 miliardów złotych.
- To jest dla mnie coś oczywistego, że w sytuacji, w której będziemy musieli uruchomić miliardy złotych i euro do odbudowy terenów popowodziowych, to sytuacja po powodzi musi być lepsza również od tej sytuacji przed powodzią. Mowa nie tylko o zabezpieczeniach, ale też o całej zniszczonej infrastrukturze - podkreślał premier.
Komentarze (0)