W sobotę dramat "A teraz będziemy tańczyć" w lubelskim wirtualnym Kinie CSK

Z powodu obostrzeń epidemicznych kina w całym kraju pozostają zamknięte, w tym równiez kino w Centrum Spotkania Kultur. Choć osobiście nie można wybrać się na film, to instytucja przygotowała ofertę online, do której należy m.in. wirtualne Kino CSK, a produkcje można oglądać na platformie internetowej MOJEeKINO.PL. Od soboty (5 grudnia) od godziny 20.00 na platformie będzie można obejrzeć gruzińsko-szwedzko-francuski dramat "A potem tańczyliśmy". Reżyserem jest Joachim Heden, a w obsadzie znaleźli się m.in Moa Gammel, Madeleine Martin, Trine Wiggen. 

Film opowiada o Merabie, który od dziecka trenuje tradycyjny taniec gruziński w Gruzińskim Balecie Narodowym. Jego nauczyciel jednak zarzuca mu brak stanowczości i męskości w ruchach, przez co chłopak traci wiarygodność na scenie. Mimo to, marzeniem Meraba jest dostanie się do głównego składu zespołu, co umożliwi mu wyruszenie w tournée i opuszczenie konserwatywnej Gruzji. Wydaje się to możliwe, gdy jeden z głównych tancerzy zostaje zwolniony i zaczyna się rekrutacja na jego miejsce.

- Pewnego dnia do zespołu dołącza tajemniczy i czarujący Irakli. Merab odczuwa zagrożenie ze strony nowego tancerza, który zdaje się być pewny swoich umiejętności, i który szybko zyskuje uznanie grupy. Między bohaterami pojawia się rywalizacja, która z czasem przeradza się w inne uczucie - czytamy w opisie fabuły filmu. 

Ich wspólne treningi sprawiają, że Irakli staje się jego najgroźniejszym rywalem i obiektem pożądania, co może przekreślić karierę Meraba. Wydarzenia te sprawiają, że Merab na nowo odkrywa swoją tożsamość

Film był nominowany do 7 nagród. Wygrał 6 nagród wśród których był np. Złoty Żuk za Najlepszy film, Złoty Żuk za Najlepszy scenariusz i Nagroda indywidualna - Najlepszy aktor w ramach Międzynarodowego Festiwalu Filmowego w Valladolid.