38-letnia Monika S. została doprowadzona do Wydziału Śledczego Prokuratury Okręgowej w Lublinie
wczoraj, 1 grudnia. Został jej przedstawiony
zarzut o to, że
"29
listopada 2019 roku w Lublinie, w zamiarze bezpośrednim
pozbawienia życia małoletniego syna, działając ze szczególnym
okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne
potępienie, nakrywając kołdrą jego ciało wraz z głową, unieruchomiła je
przytrzymując własnym ciałem i w ten sposób doprowadziła do uduszenia
pokrzywdzonego, powodując obrażenia w postaci wybroczyn podspojówkowych,
szeregu wylewów krwawych w tkance podskórnej całej głowy i w przyczepie
prawego mięśnia mostkowo obojczykowo, ostrej rozedmy płuc i wybroczyn
krwawych na przeponie, co skutkowało śmiercią pokrzywdzonego".
Po
przesłuchaniu prokurator skierował wniosek o zastosowanie wobec
podejrzanej środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania
na okres 3 miesięcy, zaś Sąd przychylił się do tego wniosku.
Podejrzanej grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.