Sokoły z lubelskiej elektrociepłowni

Małe sokoły pojawiły się kilkanaście dni temu. „Odkryli” je przedstawiciele Stowarzyszenia na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”, podczas wizytacji gniazda na kominie.

- Pisklęta są w doskonałej kondycji, zostały zaobrączkowane – informuje Sandra Apanasionek, rzecznik spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna. Sokoły wędrowne pojawiły się na terenie elektrociepłowni Wrotków, a dokładnie na jej 150 metrowym kominie w 2015 roku. Pierwsza zainteresowała się tym lokum samica, później dołączył do niej samiec.

Kierownictwo zakładu pozwoliło na budowę i montaż budki lęgowej. Energetycy i ornitolodzy zadbali o to by skrzydlaci goście poczuli się nad Bystrzyca jak najlepiej. Warto podkreślić, że nasza elektrociepłownia jest najdalej wysuniętym na wschód miejscem w Polsce, gdzie sokoły mają swoje „trytorium”. Wysokie budynki i kominy to dla tego gatunku suplement gór i skalnych stromych półek, na których zakładają swoje gniazda.

Sokół wędrowny (Falco peregrinus) to gatunek kosmopolityczny. Zamieszkuje wszystkie kontynenty poza Antarktydą. Ma na swoim koncie zwierzęcy rekord prędkości – podczas polowania potrafi osiągnąć prędkość około 360 km/h.

W Polsce sokół wędrowny jest bardzo rzadkim gatunkiem – w kraju jest zasiedlonych obecnie jedynie około 30 gniazd tego gatunku. PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna wspólnie z organizacjami przyrodniczymi stara się odbudować tę populację. PGE GiEK prowadzi działalność w sposób zrównoważony przy zachowaniu wysokich standardów ekologicznych, łącząc rozwój biznesu z potrzebami ludzi i otoczenia naturalnego.