Ratusz: to nie miejsce na zabudowę wielorodzinną!

Ratusz mówi "nie" dla czynszówek, które PiS chce postawić w Lublinie na parceli należącej do Poczty Polskiej, w ramach programu Mieszkanie +. Plany dla ulicy Sierpińskiego i okolicy dopuszczają jedynie niską zabudowę mieszkaniową, jednorodzinną – stąd odmowa, wydania warunków zabudowy dla tej inwestycji.

Projekt, który w marcu prezentowali dwaj politycy Prawa i Sprawiedliwości: wiceminister inwestycji i rozwoju Artur Soboń oraz członek zarządu BKG Nieruchomości, radny sejmiku Grzegorz Muszyński, nie spełnia wymogów niezbędnych dla ustalenia warunków zabudowy.



-Nie był to pierwszy wniosek o dopuszczenie zabudowy wielorodzinnej w tej okolicy, możliwość ta analizowana była już dwukrotnie. Wówczas także nie wydano zgody na wprowadzenie zabudowy wielorodzinnej, a decyzje odmowne zostały utrzymane w mocy przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze i Sąd Administracyjny – dodaje Bobowska.

Urzędnicy podkreślają, że podstawową formą zagospodarowania w sąsiedztwie działki przy Sierpińskiego jest zabudowa mieszkaniowa jednorodzinna w układzie wolno stojącym, bliźniaczym i szeregowym. To ona stanowi wyznacznik dla przyszłych inwestycji. Nie spełniona zostaje zatem tak zwana zasada sąsiedztwa, która zgodnie z prawem jest konieczna do ustalenia warunków zabudowy. Przypomnijmy, że koncepcja zaprezentowana i forsowana przez Artura Sobonia i Grzegorza Muszyńskiego zakłada budowę dziewięciu czterokondygnacyjnych bloków, w których będzie w sumie 304 mieszkań, w większości dwu- i trzypokojowych, o powierzchni ok. 40 m kw. i 50 m kw.

Zespół zabudowy wielorodzinnej, o którą wnioskuje inwestor, to zabudowa o zgoła odmiennych gabarytach, uwarunkowaniach użytkowych i organizacyjnych i nie ma uzasadnienia dla wprowadzenia jej w okolicy. Takie stanowisko potwierdzają orzeczenia i wyroki sądowe, wskazujące na to, że istniejące w okolicy pojedyncze budynki mieszkalne wielorodzinne nie stanowią wystarczającej analogii dla projektowanej inwestycji i nie można na ich podstawie rozszerzać tej formy zabudowy – tłumaczą urzędnicy.

Postępowanie w tej sprawie nie jest zakończone, strony mogą zapoznać się teraz z dokumentacją, m. in. z projektem decyzji odmownej. W momencie wydania decyzji stronom będzie przysługiwało prawo wniesienia odwołania do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.