Granice, które nie powinny być przekroczone
We wtorek, 27 października, Krzysztof Żuk opublikował na swoim oficjalnym profilu na facebook'u oświadczenie w sprawie ogólnonarodowych protestów, które przelewają się przez ulice wielu miast w kraju. Prezydent Lublina przyznał, że jest oburzony formą decyzji władz kraju i momentem wydania wyroku przez Trybunał Konstytucyjny. Pisze wprost o przekroczeniu granic.
"Trudno dziwić się protestom, które występują w Polsce od kilku dni. Jesteśmy bowiem oburzeni tym, że orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego zostało podjęte w chwili, w której Polska jest w najtrudniejszej, jak do tej pory, fazie pandemii. Orzeczenie TK, które wywołało głęboki sprzeciw i w efekcie protesty tysięcy Polek i Polaków oznacza, że mamy w tym przypadku do czynienia z przekroczeniem przez prawo (i państwo) granic, które nie powinny być przekroczone. Jak słusznie bowiem stwierdził były Prezes TK prof. Marek Safjan, prawo nie może wkraczać w sytuacje, w których decyzja powinna być pozostawiona autonomii woli polskich rodzin, narażonych na niezwykle trudną, niewyobrażalnie bolesną i skomplikowaną decyzję, także z powodu konsekwencji, jakie przyniesie" - czytamy w oświadczeniu.
"Rządzący wybrali najgorszy możliwy sposób zmiany tego prawa i najgorszy czas na to. Niewątpliwie władza wprowadziła nas w prawny klincz, z którego nie ma dziś dobrego wyjścia. Obowiązujący dotychczas od wielu lat kompromis - jak się wydaje - w efekcie orzeczenia TK obecnie nie zadowala juz żadnej ze stron konfliktu społecznego" - dodaje prezydent Lublina.
Prezydent przeciwko decyzji Rządu RP
Krzysztof Żuk zastrzega, że nie zgadza się na to, by podlegająca miastu straż miejska, wsparła policję w interwencjach związanych ze Strajkiem Kobiet.
"Ze względu na pandemię Straż Miejska Miasta Lublin decyzją rządu jest w dyspozycji Komendanta Miejskiego Policji, lecz wydałem Komendantowi Straży Miejskiej jasne polecenie, by strażnicy wypełniali tylko zadania związane z sytuacją epidemiczną. Dlatego Straż Miejska nie będzie wspierać policji w jej działaniach przy protestach. Wydałem też polecenie, by Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego monitorowało przebieg protestów i je rejestrowało w celu zapewnienia bezpieczeństwa uczestników i mieszkańców Lublina" - zastrzegł w swym oświadczeniu prezydent Lublina.