Pomóżmy małej Nikoli z Lublina!

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: www.siepomaga.pl

Pomóżmy małej Nikoli z Lublina! - Zdjęcie główne

Dziewczynce udało się uniknąć śmierci, ale skutki choroby są niezwykle dotkliwe | foto www.siepomaga.pl

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Nikola Kowalik ma dziś osiem lat i zmaga się ze skutkami rzadkiej, ciężkiej choroby. Razem zbierzmy pieniądze na jej rehabilitację.

Mało czasu


Jeszcze tylko pięć dni pozostało na zebranie kwoty, dzięki której mała Nikola Kowalik z Lublina będzie mogła poddać się kosztownej rehabilitacji. Zbiórka trwa na portalu www.siepomaga.pl. Potrzeba 70 tys. zł, na koncie zbiórki jest już niespełna 51 tys. zł (stan na sobotę, 20 czerwca).


"Przerażeni zadzwoniliśmy po pogotowie"


Choroba zaatakowała Nikolę, gdy ta miała dwa lata. Była radosnym dzieckiem, pełnym życia. "Mówiła już pełnymi zdaniami. Na drugie urodziny dostała od nas pieska, opiekowała się nim jak starszak – karmiła, tuliła, głaskała. „Tatuś”, „mamitka” – tak na nas wołała" - opisuje jej mama na stronie siepomaga.pl.


W sierpniu 2013 roku na ustach Nikoli pojawiła się opryszczka. Po kilkunastu dniach Nikola ciężko zachorowała, miała wysoką temperaturę, biegunkę, ból. Nie pomógł antybiotyk. "Następnego dnia córcia zaczęła mówić niewyraźnie. Gdy próbowała się podnieść z łóżka, siadała i zasypiała. W chwilach, gdy była przytomna, na jej twarzy malował się straszny ból… przerażeni zadzwoniliśmy po pogotowie" - wspomina mama dziewczynki.


Wyrwała się śmierci


W końcu Nikola trafiła na szpitalny oddział zakaźny, gdzie zdiagnozowano jej chorobę - opryszczkowe zapalenie mózgu. To bardzo rzadka i niezwykle niebezpieczna choroba, często skutkująca śmiercią. Dziewczynce udało się jej uniknąć, ale skutki choroby są niezwykle dotkliwe. "Nikola cierpi na padaczkę, ma porażenie wszystkich czterech kończyn, ma problemy z napięciem mięśniowym. Było z nią tak źle, że na początku zanikł u niej nawet odruch ssania. Dwa tygodnie walczyliśmy z rehabilitantem o to, by powrócił. Nikolcia wciąż nie mówi, nie chodzi, samodzielnie nie je… Wszystkiego musi nauczyć się od początku" - wyjaśnia mama Nikoli na stronie zbiórki.


Pomóżmy razem!


Teraz, po siedmiu latach od ataku choroby, dziewczynce potrzebna jest intensywna rehabilitacja i leczenie przy pomocy komórek macierzystych. Podjęte leczenie przynosi skutki, Nikola wymawia już początki słów, siada samodzielnie. Uczy się w szkole specjalnej, jest w normie intelektualnej.


Ty też możesz pomóc, nawet symboliczną kwotą. Liczy się każda złotówka! Link do zbiórki na stronie siepomaga.pl znajdziesz >TUTAJ<.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE