Koronawirus w Świdniku
Kilka dni temu mieliśmy trzy dni z większą liczbą zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2. We wtorek mieliśmy zero nowych przypadków, w środę rano już osiem. Pojawiło nam się nowe ognisko koronawirusa w Świdniku, konkretnie w Powiatowym Urzędzie Pracy w Świdniku. Instytucja została zamknięta. Kwarantanną objęto także pracowników innych instytucji, m.in. starostę świdnickiego. W sumie w powiecie świdnickim pozytywnie zdiagnozowanych jest dziewięć osób zakażonych koronawirusem (stan na 3 czerwca).
- Pracownicy PUP w Świdniku, łącznie z kierownictwem, współpracowali z innymi instytucjami, stąd też kwarantanną objęto też pracowników Starostwa Powiatowego i Urzędu Miasta. Jakie będą dalsze skutki? Trudno powiedzieć - zaznaczył w środę podczas konferencji prasowej Lech Sprawka, wojewoda lubelski.
Wszyscy negatywni z Pliszczyna
Wojewoda odniósł się także do niedawno wykrytego ogniska koronawirusa w Pliszczynie w powiecie lubelskim.
- Spodziewałem się dużej liczby zakażonych, ale poza pierwszymi przypadkami, po przebadaniu ponad 100 próbek od osób będących w pierwszym kontakcie z osobami zakażonymi, nie mamy żadnego wyniku pozytywnego. Okazuje się, że to ognisko się nie rozwija. Wypada życzyć nam, by podobnie było w Świdniku - wskazał Lech Sprawka.
Wśród nowych przypadków odnotowanych w województwie lubelskim mamy trzech Białorusinów z kwarantanny granicznej.
- Jest również rodzina w powiecie łukowskim. Na razie nie ustaliliśmy źródła tego zakażenia. Większość nowych przypadków w naszym województwie to osoby z kwarantann granicznych lub z kontaktu z osobami z kwarantann granicznych - wyjaśnił w środę Lech Sprawka.
Niskie wskaźniki
Przedstawiciel krajowego systemu ochrony zdrowia, że sytuacja w kraju związania z pandemią koronawirusa stabilizuje się.
- Ogniska na Śląsku i w województwie łódzkim dają coraz mniejsze liczby zakażonych. Od kilku dni liczby zakażonych wyraźnie spadają. We wtorek mieliśmy nieco ponad 200 nowych przypadków. Możemy patrzeć w przyszłość z optymizmem. Optymizm dotyczy także stanu przygotowania naszego systemu ochrony zdrowia do walki z covidem. Na tle państw europejskich mamy komfortową sytuację, bo w przeliczeniu na 1 mln mieszkańców, liczba zgonów jest u nas jedną z najmniejszych w Europie - dodał Adam Niedzielski, prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, który także brał udział w środowej konferencji prasowej zorganizowanej w Lublinie.
CZYTAJ TAKŻE: Anestezjolożka sama przez dwa dni z chorym na koronawirusa, mieszkańcy nie chcieli sąsiedztwa pielęgniarek w kwarantannie
Ten wskaźnik zgonów w naszym województwie jest jednym z mniejszych w kraju. Wskaźnik zapadalności, czyli liczba zakażeń na 100 tys. mieszkańców, też jest jednym z najniższych w kraju: jesteśmy na 13 miejscu w klasyfikacji województw. Pomimo stabilizacji sytuacji, zdarzają nam się skoki, które ostatnio wystąpiły.