Policjantów o całym zajściu poinformował jeden z uczestników spotkania. Ze zgłoszenia wynikało, że w lokalu przebywa mężczyzna, który nie chce opuścić go mimo próśb. Ponadto w pewnym momencie miał wyciągnąć rewolwer, którym kręcił na palcu, nie reagując na apele właściciela.
Funkcjonariusze, którzy pojawili się na miejscu incydentu, wylegitymowali 68-latka, a podczas czynności ujawnili przy nim rewolwer oraz amunicję. Został on zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty i został objęty nadzorem policji. Grozi mu kara do 10 lat więzienia.