Na lotnisku jak w ulu

Maj to kolejny dobry miesiąc Portu Lotniczego Lublin. Liczba odprawionych pasażerów zbliżyła się do 45 tys. W minionym miesiącu przez nasze lotnisko przewinęło się aż 44 357 osób. To o ponad tysiąc więcej niż w kwietniu. Natomiast liczba wykonanych operacji lotniczych zmalała prawie o 60, w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Dodajmy, że większa liczba pasażerów, przy zmniejszonej liczbie operacji, oznacza większą frekwencję na pokładach.

Przed nami sezon wakacyjny. Jest więc spora szansa, że padnie miesięczny rekord 50 tys. pasażerów, chociaż nie jest to pewne. Co prawda w siatce połączeń pojawią się niebawem trzy kierunki ukraińskie, to niestety za sprawą linii WizzAir, znikną z rozkładu samoloty do Doncastr, Liverpoolu i Tel Awiwu.

W sumie od początku roku liczba pasażerów przylatujących i odlatujących ze Świdnika wyniosła niemal 200 tys., a dokładnie 197 945. To o 50 tys. więcej, niż przed rokiem.
-To może być naprawdę dobry rok - mówi rzecznik Portu Lotniczego Lublin – Piotr Jankowski. Wystarczy porównać maj tegoroczny z ubiegłorocznym - nastąpił wzrost na poziomie 21,66 proc. Dodajmy, że tegoroczne cele zakładane przez kierownictwo spółki mówią o co najmniej 500 tys. pasażerów.