Szczęśliwa "trzynastka"
Do nadwiślańskiego miasteczka zjechali miłośnicy filmów oraz sztuki z całej Polski. Przez osiem dni - do 4 sierpnia - będą odbywać się liczne seanse filmowe oraz wernisaże. Nad Wisłę zjadą również polscy oraz światowi reżyserzy czy aktorzy. "Wspólnota" uczestniczyła w konferencji festiwalu. Na miejscu pojawiła się dyrektor artystyczna festiwalu, Grażyna Torbicka, która cieszyła się z przybycia gości. Nie mogło zabraknąć również włodarza Kazimierza Dolnego, Artura Pomianowskiego, który w rozmowie ze "Wspólnotą" przyznał, że podczas festiwalu brakuje muzyki.
- To jest 13. edycja festiwalu, wierzę, że ta "trzynastka"
będzie szczęśliwa dla nas wszystkich. Wierzę, że przyniesie wiele
niezapomnianych wrażeń gościom, uczestnikom oraz widzom biorącym udział w
festiwalu "Dwa Brzegi". Poza tym pani Torbicka wspomniała, że jest mało
muzyki. Ja bym chciał ze swojej strony zadeklarować, że miasto w
przyszłorocznym festiwalu będzie chciało uczestniczyć na wyższym niż
dotychczas poziomie współfinansowania festiwalu i m.in. będziemy chcieli
sfinansować i zorganizować festiwal otwarcia na kazimierskim Zamku -
opowiadał burmistrz Pomianowski.
Filmy dla każdego
Wszystkie projekcje będzie można oglądać w kilku lokalizacjach Kazimierza. Część filmów zostanie wyświetlona również w Janowcu w Gminnym Ośrodku Kultury. Naszej redakcji udało się porozmawiać z Grażyną Torbicką, która uchyliła rąbka tajemnicy na temat festiwalu.
- Mamy sekcję "Świat pod Namiotem", to jest nasza największa sekcja filmowa, bo ona prezentuje najnowsze produkcje z lat 2018-2019. Jest dziesięć pokazów premierowych i to są przede wszystkim filmy, które pokazują współczesny świat, Europę, ale także nasze miejsce i nasze zachowania w tym współczesnym świecie. Są bardzo mocne filmy jak "Piranie" Claudio Giovannesi, "MONOS – Oddział Małp" Alejandro Landesa, czy "Marighella"Wagnera Moura. Mamy też rekordzistów, jeśli chodzi o obecności na festiwalu w Cannes, czyli belgijski duet braci Dardenne ze świetnym filmem "Młody Ahmed" - mówi dyrektor artystyczna i dodaje:
-
Z jednej strony twórcy przyglądają się nastolatkom, jak oni wchodzą w
życie. Jest pewien niepokojący element w tym zachowaniu, tam jest bardzo
dużo agresji i zachowań, które świadczą o tym, że są bardzo zagubieni.
Wydaje się, że ci twórcy chcą zwrócić uwagę na to, że to od nas,
dorosłych, w bardzo dużej mierze zależy to, jak świat w przyszłości
będzie wyglądać, bo młodzi ludzie obserwują nasze zachowania i tak
postępują w swoim życiu. Ta odpowiedzialność jest bardzo duża. Inny
temat, który jest bardzo ciekawy, to z kolei asymilacja ludzi, którzy
przyjeżdżają do Europy i chcą się odnaleźć. Mają naprawdę otwarte serca i
chcą być przyjęci przez nas Europejczyków. Pokazuje to film "Saf",
który jest turecką produkcją. Sporo jest takich filmów, które
rzeczywiście odzwierciedlają współczesną Europę. Są też filmy, które są
lżejsze, np. francuska produkcja "Miłość Mojego Brata" czy piękny film z
elementami komedii "Staniczek". Ta oferta jest różnorodna, ale jednak
są to filmy, które zmuszają do refleksji, dyskusji czy przemyślenia
tego, w jakim kierunku zmierzamy - dodaje Grażyna Torbicka. Dyrektor
artystyczna kieruje festiwalem od 2007 roku, czyli od początku jego
istnienia.
Obywatelka Kazimierza Dolnego od 10 lat
W tym roku mija już 10 lat, od kiedy dziennikarka oraz prezenterka telewizyjna została Honorowym Obywatelem miasta Kazimierz Dolny. Jak mówi, jest to dla niej ogromne wyróżnienie.
- Ja przede wszystkim cenię to miasto, zawsze będę je cenić za to, że gości festiwal "Dwa Brzegi", że dają nam tutaj tę przestrzeń, że zrozumie, że wydarzenie, które my tutaj staramy się dla ludzi stworzyć, to jest swego rodzaju wartość Kazimierza Dolnego. To powoduje, że pojawiają się tu nie tylko turyści, którzy przyjeżdżają, żeby też zobaczyć to piękne miejsce. To są ludzie, dla których kultura, obcowanie ze sztuką w ich codziennym życiu jest ważne i to są ludzie, którzy przyjeżdżają tutaj, aby się nasycić. Na co dzień nie zajmują się sztuką, na co dzień ich zawody są zupełnie inne. Oni przyjeżdżają tutaj na osiem dni, żeby się cieszyć zarówno klimatem Kazimierza Dolnego oraz Janowca i tą sztuką, którą my na "Dwóch Brzegach" im oferujemy - przyznaje na zakończenie Grażyna Torbicka.