Czarna perspektywa funduszy unijnych

Aż o 23 procent mniej Polska otrzyma z funduszy Unii Europejskiej w ramach perspektywy budżetowej 2021-2027.
-To oczywiście wstępna propozycja, ale szanse na wywalczenie lepszych warunków są iluzoryczne –ostrzegał w czwartek w Lublinie szef regionalnych struktur PSL, europoseł Krzysztof Hetman .

-Mimo brexitu budżet będzie większy, ponieważ państwa członkowskie zapłacą wyższą składkę – podkreślił polityk PSL. Przestrzegł jednocześnie, że pieniędzy może być jeszcze mniej niż zakłada wstępna propozycja. Krzysztof Hetman przypomniał negocjacje dotyczące perspektywy 2014 – 2020. Wtedy dla Polski przygotowano 92 mld euro, po negocjacjach z koperty przygotowanej dla Warszawy zniknęło aż  10 mld.
Teraz może być jeszcze gorzej, bo nasza pozycja negocjacyjna jest dużo słabsza. Poza tym poważnym błędem obecnej ekipy, zdaniem Hetmana był fakt upierania się, aby wysokość wypłaty z unijnej kasy uzależnić od PKB.

-Mniej pieniędzy w nadchodzącej perspektywie oznacza wstrzymanie wielu inwestycji. To co było możliwe w obecnej perspektywie, po roku 21, będzie niewykonalne. Nie będzie pieniędzy na drogi, na przedsięwzięcia związane z odnawialnymi źródłami energii, na budowanie konkurencyjności naszych firm. To z kolei oznacza wzrost bezrobocia – ostrzegał Krzysztof Hetman.