reklama

Chełm. Mieszkał ze zwłokami matki i brata

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: internet

Chełm. Mieszkał ze zwłokami matki i brata - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości64-letni niepełnosprawny mężczyzna przebywał z ciałami w jednym pomieszczeniu.

W piątek w centrum Chełma, przy ulicy Czarnieckiego policjanci dokonali makabrycznego odkrycia. Dostali informację, że z mieszkania na drugim piętrze wydobywa się bardzo nieprzyjemny zapach. Zadziwiającym faktem było otwarte okno. Funkcjonariusze próbowali dostać się do mieszkania, jednak nikt nie otwierał. Poprosili o pomoc strażaków, którzy umożliwili wejście policji do środka. 

Widok był przerażający. W mieszkaniu znajdowały się zwłoki dwóch osób. W jednym pomieszczeniu było to ciało 86-letniej kobiety, w drugim zaś 61-letniego mężczyzny. Wstępnie ustalono, że mężczyzna nie żył już od około miesiąca, kobieta jednak od kilku dni. Najgorszym zajściem w całej tragedii był fakt, że w mieszkaniu przebywał jeszcze 64-letni niepełnosprawny umysłowo mężczyzna, który przez cały czas siedział przy zwłokach matki i brata. 

Wstępnie ustalono, że śmierć osób nastąpiła z przyczyn naturalnych. Jak na razie wykluczono działanie osób trzecich, ponieważ na ciałach nie było żadnych urazów ani śladów wskazujących na jakiekolwiek podejrzenia. Wiadomo jednak, że starsza kobieta miała od dawna kłopoty ze zdrowiem, a jej młodszy syn nadużywał alkoholu. 

Niepełnosprawny 64-latek został zabrany do szpitala, ponieważ policjanci nie byli w stanie nawiązać z nim jakiegokolwiek kontaktu. 

„– Tak zmarli, jak i 64-latek, nie korzystali z jakichkolwiek świadczeń z naszej strony – mówi Waldemar Kozioł, dyrektor Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie dla Dziennika Wschodniego. – Ich najbliżsi, ani sąsiedzi nie zgłaszali nam potrzeby przyjrzenia się tej rodzinie. Z mojej wiedzy wynika, że sędziwą kobietą nie interesował się też lekarz rodzinny, ani pielęgniarka środowiskowa.” 

Szczegółowe iinformacje na temat przyczyny oraz dokładnego czasu zgonu będą podane po sekcji zwłok. 

Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie zapowiedział, że zajmie się 64-letnim mężczyzną.

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE