Lubelski zespół to nowicjusz w rozgrywkach, natomiast ekipa ze stolicy Turcji w sezonie 2024/2025 siatkarskiej Champions League Volley dotarła aż do półfinału, a w meczu o trzecie miejsce przegrała z Jastrzębskim Węglem 1:3. Klubowy brak doświadczenia na tym poziomie nie przeszkodził jednak mistrzom Polski w odniesieniu zwycięstwa.
W pierwszym secie gospodarze triumfowali różnicą pięciu punktów. Podopieczni trenera Stephane'a Antigi lepiej radzili sobie na zagrywce, byli skuteczniejsi pod siatką i długimi fragmentami kontrolowali przebieg wydarzeń na parkiecie. Wygraną w początkowej partii przypieczętował Kewin Sasak.
Druga odsłona była zdominowana przez żółto-czarnych, którzy triumfowali przewagą aż 11 punktów. W grze lublinian trudno było znaleźć słabe punkty, natomiast wszystkie błędy gości zostały bezlitośnie wykorzystane przez skoncentrowaną drużynę z hali Globus.
W trzecim secie zasłużone zwycięstwo zostało przypieczętowane pewną grą. Od początku do końca lepsi na parkiecie byli miejscowi, którzy szybko zbudowali zaliczkę i nie pozostawili rywalom żadnych złudzeń. - Myślę, że mało kto spodziewał się tak szybkiego i wysokiego zwycięstwa - podkreślił przed kamerami Polsatu Sport rozgrywający Marcin Komenda. - Jestem bardzo szczęśliwy. To był dla mnie pierwszy w karierze mecz w Lidze Mistrzów i dla wielu chłopaków z drużyny również. Przed spotkaniem czuliśmy ekscytację i pozytywne emocje. Nie mogliśmy lepiej rozpocząć występów w tych rozgrywkach i liczę na to, że pójdziemy za ciosem i im dalej w las, to będzie tak samo, jak dziś. Trener w szatni powiedział, że to bardzo ważne starcie w perspektywie rankingu tej grupy. Ważne jest dobrze zacząć, żeby potem było łatwiej w następnych kolejkach, nie mieć noża na gardle i grać swoją siatkówkę. Naprawdę zaprezentowaliśmy się świetnie w każdym elemencie i jestem dumny z naszej drużyny - dodał kapitan Bogdanki LUK.
Następne spotkanie czeka lubelski zespół już w niedzielę, 14 grudnia. Żółto-czarni zmierzą się wówczas na wyjeździe z Cuprum Stilonem Gorzów Wielkopolski. Początek tej konfrontacji zaplanowano o godzinie 14:45. Z kolei w grupie Champions League Volley drużyna z hali Globus zmierzy się jeszcze w grupie z Galatasaray Stambuł oraz Knack Roeselare.
Bogdanka LUK Lublin - Halkbank Spor Kulübü Ankara 3:0 (25:20, 25:14, 25:13)
Lublin: McCarthy, Komenda, Leon, Grozdanow, Sasak, Young, Hoss (libero) oraz Henno, Gyimah, Malinowski
Ankara: Kiyak, Kazijski, Metin, Sokołow, Leal, Baltaci, Done (libero) oraz Hofer, Sotola, Śliwka
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.