Przed ostatnią kolejką szansę na tytuł miały dwie ekipy: RKS Chuwdu oraz Calcio Vazoni, które uzbierały na swoim koncie po 31 punktów. Bilansem bramkowym wygrywał jednak RKS. Wszystko zatem było w nogach lidera. I to właśnie jego mecz zainaugurował ostatnią serię gier. Chuwdu mierzyło się w KS Niedrzwicą (4.miejsce). Już w 1. minucie prowadzenie faworytom dał kapitan zespołu ‒ Jakub Gałka (1-0). Swoje dwa gole dołożył jeszcze walczący o koronę króla strzelców ‒ Dariusz Drzazga. Ostatecznie na przerwę zawodnicy schodzili przy wyniku 4-1. Powoli wszystko stawało się jasne. Po przerwie RKS dalej dominował. Skutecznością imponowali wspomniany już Dariusz Drzazga oraz Radosław Mazur. Koniec końców mecz zakończył się wyraźną wygraną Chuwdu (11-2). To oznaczało, że poznaliśmy nowego mistrza rozgrywek!
- Uważam, że sezon był wymagający. Szczególnie na początku, gdy musieliśmy przyzwyczaić się do gry w hali i troszkę zgrać się ze sobą. Zdarzały się mecze, które były na dużym styku, ale jednak udawało nam się wychodzić z nich zwycięsko. Według mnie jednym z najtrudniejszych starć był nasz pierwszy, historyczny mecz z Sezonowcami (4:5). Wtedy uczyliśmy się dopiero gry w hali i momentami ciężko było nam się odnaleźć na boisku. Trudne też było rewanżowe spotkanie z Calcio Vazoni (4:4), w którym pod koniec meczu przegrywaliśmy 2:4, a udało nam się doprowadzić do remisu 4-4. Na pewno pamiętam także rewanżowy pojedynek z Żubrami (4:3), gdzie przy stanie 3:3, dostaliśmy czerwoną kartkę i musieliśmy w końcówce grać jednego mniej. Mimo to udało się nam zdobyć bramkę z przedłużonego rzutu karnego i dowieźć zwycięstwo 4-3 do końca ‒ podsumowywał sezon kapitan RKS Chuwdu, Jakub Gałka.
W kolejnym sobotnim spotkaniu Calcio Vazoni mierzyło się z Żubrami Lublin. To spotkanie mogło teoretycznie w przypadku wysokiego zwycięstwa wywindować Żubry na 2. miejsce. Szanse na tytuł najlepszego strzelca ALF miał również kapitan Żubrów ‒ Grzegorz Kutrzepa. Jednak, aby zrównać się z Dariuszem Drzazgą musiał zdobyć aż pięć bramek w starciu z bardzo trudnym rywalem. Mecz od początku jednak został zdominowany przez Calcio, które do połowy wygrywało 7-0. Druga odsłona była nieco bardziej wyrównana. Ostatecznie spotkanie zakończyło się wynikiem 11-5. Grzegorz Kutrzepa strzelił jedną bramkę, zatem tytuł króla strzelców trafił do Drzazgi.
Tegoroczny sezon był drugą edycją rozgrywek projektu realizowanego ze środków Budżetu Obywatelskiego Miasta Lublin. Organizacja ligi stała na wysokim poziomie. Cieszymy się, że została podjęta decyzja o jej wznowieniu. Fajną opcją było rozgrywanie meczów w tak dużej hali, jaką jest Globus ‒ ocenia Jakub Gałka.
Już niedługo ruszają kolejne piłkarskie rozgrywki organizowane przez Amatorskie Ligi Lublina. Tym razem rywalizacja przenosi się na Orliki. Zapytaliśmy kapitana RKS Chuwdu, czy jego drużyna powalczy także w tych zmaganiach. - Co do ligi, jest to dla nas sprawa do przemyślenia. To dlatego, że wszyscy z naszej drużyny grają już w ligach orlikowych, także mógłby być problem ze znalezieniem czasu. Możliwe, że podejmiemy decyzję, aby tym razem tę ligę sobie odpuścić, ale myślę, że za rok znów zagramy w lidze halowej ‒ mówi Jakub Gałka.
WYNIKI OSTATNICH SPOTKAŃ
RKS Chuwdu - KS Niedrzwica 11:2 (4:1)
Bramki: Jakub Gałka 1', 13', Dariusz Drzazga 5', 8', 11', 14', 15', Krzysztof Kurkiewicz 7', Radosław Mazur 15', 16', 17', 17', Mateusz Srynkiewicz 18' - Michał Fac 17', Jakub Gałka 10' (s).
Calcio Vazoni - Żubry Lublin 11:5 (7:0)
Lolo Ferrari Team - KS Niedrzwica 0:5
Walkower
Sekcja Damska UM Lublin - AP Bronowice 5:0
Walkower.
info: Kamil Wojdat