Dziś o 18:30 w Lublinie kadra Polski prowadzona przez Mike’a Taylora pożegna się z własną publicznością przed wylotem do Chin. Polscy koszykarze uczestniczyli ostatnio w dwóch turniejach towarzyskich, podczas których musieli uznać wyższość rywali aż 5 razy. To niezbyt imponujący wynik jak na 6 rozegranych spotkań. W dużej mierze przyczyną takiej niedyspozycji były zdecydowanie liczne rotacje w składzie.
"Nie jesteśmy zadowoleni z dotychczasowych wyników, bo w przygotowaniach wygraliśmy tylko jeden mecz. Chciałbym jednak podkreślić, że najważniejsze są dobre wyniki w Chinach. Mamy być w najwyższej formie w odpowiednim czasie" – podkreśla Mike Taylor, trener naszej reprezentacji.
Dzisiejszy mecz w Lublinie jest jedynym meczem kontrolnym, rozgrywanym w naszym kraju. Trener naszej reprezentacji zapewnia, więc, że ujrzymy naszą ekipę w pełnym zestawieniu.
Jak poinformował PAP menedżer reprezentacji Marek Popiołek, po meczu w Lublinie reprezentacja uda się autokarem do Warszawy, gdzie spędzi noc poprzedzającą wyjazd do Chin. W czwartek o godz. 13 poleci przez Helsinki do Nankinu.
Polacy w Chinach rozegrają jeszcze 3 mecze towarzyskie przed samym rozpoczęciem mistrzostw. Nasza reprezentacja zagra w grupie „A”, gdzie zmierzy się z Wenezuelą, Chinami i Wybrzeżem Kości Słoniowej.