Nie ich dzień. PGE Start walczył z Legią

Koszykarze z Lublina ograli Legię w pierwszym finale, a o wyniki zdecydowały dosłownie ostatnie sekundy spotkania. Przed drugim spotkaniem spodziewać się można było, że goście będą szczególnie zmotywowani i niełatwo będzie z nimi wygrać. 

Początek spotkania należał do "Startowców", którzy nieźle punktowali i przerywali ataki rywali. Dzięki temu dość szybko zyskali przewagę sześciu punktów. Później Legia zaczęła jednak odrabiać straty, a nawet wyszła na drobne prowadzenie. Lublinianie zdołali je odbić i prowadzili 24:20 po pierwszych 10 minutach. W drugiej odsłonie udało się jeszcze zdobyć dwa kolejne oczka, ale kolejne minuty należały już do gości. Ci zdobyli aż 16 kolejnych punktów, a w tym czasie czerwono-czarni głównie pudłowali i obserwowali dobry moment rywali. Do długiej przerwy Startowi udało się jeszcze nieco poprawić grę, by finalnie zejść na nią przy wyniku 39:54. 

Zmiana stron przyniosła drobną poprawę i na początku trzeciej kwarty lublinianie odrobili stratę do 10 "oczek". Legia nie pozwalała im jednak na więcej, a do tego mocno szwankowały rzuty zza łuku i ogólnie celność akcji. W końcówce udało się jeszcze odrobić do pięciu punktów, by finalnie przed ostatnią kwartą przegrywać 62:69. Taki wynik dawał miejscowym nadzieję na odrobienie strat i ich deficyt długo wahał się między pięcioma a dziewięcioma punktami. W końcówce warszawianie zdołali jednak domknąć starcie, a dwa udane rzuty Startu nic nie zmieniły. To Legia wygrała 84:78.

W serii finałowej jest więc 1-1, a dwa kolejne mecze odbędą się w stolicy. Pierwszy w nich 14 czerwca, a kolejny dwa dni później. Do Lublina koszykarze powrócą 18 czerwca o 20:30. Złoto zdobędzie zespół, który jako pierwszy wygra cztery spotkania. 

PGE Start Lublin – Legia Warszawa 78:84 (24:20, 15:34, 23:15, 16:15)