reklama
reklama

Motor wygrał w meczu z gatunku "formalność" i pewnie wjechał do półfinału PGE Ekstraligi

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: Orlen Oil Motor

Motor wygrał w meczu z gatunku "formalność" i pewnie wjechał do półfinału PGE Ekstraligi - Zdjęcie główne

foto Orlen Oil Motor

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportOrlen Oil Motor Lublin mając do odjechania mecz z Falubazem Zielona Góra był już praktycznie pewny awansu do półfnału. Mistrzowie Polski dali kolejny pokaz jazdy swoim kibicom i rozbili zielonogórzan 58:32.
reklama

Niedzielne popołudnie w Lublinie ciężko było nazwać prawdziwym żużlowym wyzwaniem dla Orlen Oil Motoru. Zdecydowanie więcej emocji musieli czuć kibice śledzący pierwszy mecz półfinałowy Polonii Bydgoszcz, wszak to po jej ewentualnym pozostaniu na zapleczu PGE Ekstraligi w Lublinie pozostanie Wiktor Przyjemski. Jeśli bydgoszczanie awansują 18-latek powróci do swojego macierzystego klubu. Ostatecznie Polonia wysoko wygrała u siebie i zdaje się, że do powrotu utytułowanego klubu na salony jest już naprawdę blisko.

Starcie z Falubazem należało do tych gdzie tylko prawdziwy cud mógłby odebrać triumf gospodarzom. Osłabieni brakiem Jarosława Hampela przyjezdni mieli ogromny niedobór argumentów w walce z hegemonem polskiego żużla. Dość powiedzieć, że już po dwóch seriach startów na tablicy widniało +12 dla mistrzów Polski. Powody do zadowolenia miał z pewnością Piotr Pawlicki, który w biegu trzecim był w stanie pokonać Bartosza Zmarzlika. Nie starczyło to nawet na zwycięstwo biegowe, wobec świetnej postawy Fredrika Lindgrena. Co więcej, na tyle rozzłościło czterokrotnego mistrza świata, że ten do końca zawodów nie stracił już ani "oczka".

Swoje zdanie z nawiązką wykonali także juniorzy. Nie tylko wygrali podwójnie gonitwę drugą, ale razem dopisali do konta "żółto-biało-niebieskich" osiem punktów. Pięć Wiktor Przyjemski i Trzy Bartosz Bańbor. To bardzo dobry prognostyk przed nadchodzącymi półfinałami. zwłaszcza że w pozostałych meczach ich rówieśnicy także nie próżnowali. Oskar Paluch z Gorzowa zdobył nawet jedenaście punktów w pięciu startach!

Co ciekawe w nominacjach Maciej Kuciapa nie oszczędzał swoich liderów. Nie dał szans młodzieżowcom, a Bartosza Jaworskiego nie wypuścił ani razu. To potwierdzenie, że jego gwiazdy potrzebują dodatkowych startów, zwłaszcza że ostatnia runda Speedway Grand Prix nie wypadła dla nich pomyślnie. Motor wygrał aż 58:32 i ze zdecydowanie najlepszym bilansem zameldował się w czwórce półfinalistów. Ich skład uzupełniła Stal Gorzów, Sparta Wrocław i nieco sensacyjnie Apator Toruń, co zwiastuje fantastyczne emocje w końcówce sezonu.

 

Orlen Oil Motor Lublin - Falubaz Zielona Góra 58:32

Klasyfikacja:

Motor: 9. Dominik Kubera - 10+1 (3,2*,2,2,1) 10. Mateusz Cierniak - 10+3 (2,3,1*,2*,2*) 11. Jack Holder - 6+2 (1,1*,1*,3) 12. Fredrik Lindgren - 11+1 (3,2,2,1*,3) 13. Bartosz Zmarzlik - 13 (1,3,3,3,3) 14. Wiktor Przyjemski - 5+1 (3,1*,1) 15. Bartosz Bańbor - 3+1 (2*,0,1) 16. Bartosz Jaworski

Falubaz: 1. Przemysław Pawlicki - 12 (2,0,2,3,3,2) 2. Michał Curzytek - 3+1 (0,1*,0,0,2,0) 3. Rasmus Jensen - 8 (0,3,3,2,0,0) 4. Jarosław Hampel - 0 () 5. Piotr Pawlicki - 8 (2,1,0,3,1,1) 6. Krzysztof Sadurski - 1 (1,0,0) 7. Oskar Hurysz - 0 (0,0,0)

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ - Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM.

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)
Wczytywanie komentarzy
reklama