Denis Urubko opuścił bazę i samotnie wyruszył w kierunku szczytu K2 - aktualizacja

Krzysztof Wielicki – kierownik zimowej wyprawy na K2 poinformował, że Denis Urubko podjął próbę samodzielnego wejścia na szczyt drugiej co do wielkości góry świata.

Urubko podjął decyzję samodzielnie – bez zgody kierownictwa. Rzecznik wyprawy, Michał Leksiński, w rozmowie z TVN24 poinformował, że himalaista dziś spróbuje dotrzeć na wysokość obozu trzeciego – tj. 7200 m n.p.m.. Kontakt z Denisem Urubko jest utrudniony. Po rozpoczęciu wspinaczki nie chciał rozmawiać z kierownikiem wyprawy Krzysztofem Wielickim. Na tę chwilę brak jakichkolwiek informacji od himalaisty.

Przypominamy, że K2 to drugi co do wysokości szczyt świata, znajdujący się w Karakorum. Jeszcze nigdy nie został zdobyty zimą. Zimowa ekspedycja na K2 wspina się na ośmiotysięcznik ścianą północno-wschodnią. Jest to najdłuższe podejście, jednak nie występują na nim praktycznie trudności skalne, co w warunkach zimowych jest ważne. Największym problemem są niskie temperatury i silne wiatry. Na samym szczycie temperatura spada nawet do -55 stopni Celsjusza a siła wiatru może dochodzić tam do 250 km/h. Atak szczytowy w takich warunkach jest niemożliwy. Himalaiści czekają ze zdobyciem szczytu na tzw. okno pogodowe. Warunki umożliwiające zdobycie K2 zimą to wiatr wiejący ze stała siła około 30 km/h.

Do tej pory odbyły się trzy ekspedycje zimowe na drugi szczyt świata, ostatnia w 2012 roku, żadnej z ekip nie udało się zdobyć góry liczącej 8611 m n.p.m..

Aktualizacja: 26.02.2018
Denisowi Urubko nie udało się przeprowadzić ataku szczytowego. Obecnie przebywa w obozie C2.



K2 / źródło: wikipedia