Odkąd 35-letni szkoleniowiec zaczął być łączony z lubelskim klubem, w rozmaitych spekulacjach pojawiały się nazwiska zawodniczek, które mogą trafić do AZS UMCS razem z nim. Najczęściej wymieniane koszykarki to dwie Julie: Piestrzyńska oraz Jeziorna. Co ciekawe, druga z wymienionych broniła już biało-zielonych barw w sezonie 2023/24. Okienko transferowe jednak niebawem zostanie zamknięte. – Niekoniecznie kręcimy się wokół tych nazwisk. Czas mamy w zasadzie do środy do godziny 23:59. Nie chcę powiedzieć, że my musimy zrobić zmiany, bo ciężko jest oczywiście ich dokonać w momencie, w którym nie znamy tych dziewczyn tak dobrze, jak chcielibyśmy znać. Mocno pracujemy i jeżeli do roszad dojdzie, to na pewno zrobimy wszystko, żeby wzmocnić zespół, ale nie będziemy tego robić na siłę – przyznał trener Kowalewski, potwierdzając, że niewykluczony jest transfer zagraniczny.
CZYTAJ TAKŻE: PGE Start Lublin z kolejną wygraną. Świetna forma
Prezes Rafał Walczyk podkreślił natomiast, że przy podejmowaniu się pracy w klubie z Lublina, nowy szkoleniowiec nie zastrzegł sobie przy tym żadnego wymagania kadrowego. – Cały czas analizujemy rynek. Zdajemy sobie sprawę, na których pozycjach mamy ewentualnie jakieś mankamenty. Jeżeli mówimy o zawodniczkach zagranicznych, to w przypadku transferu, musielibyśmy się także rozstać z którąś z koszykarek z obecnej kadry. W przypadku polskiej rotacji nie byłoby takiej potrzeby. Duża w tym rola trenera Karola Kowalewskiego. Jego warunki kontraktowe do końca sezonu pozwalają nam wszystko spiąć budżetowo i to na pewno był jeden z kluczowych czynników przy zatrudnieniu. Na warunkach rynkowych zaczynamy funkcjonować dopiero od nowego sezonu. Budżet na ruchy transferowe jest teraz taki sam, jakim dysponował trener Szewczyk. Nic się nie zmieniło ani nie rozmnożyło – powiedział sternik AZS UMCS.
CZYTAJ TAKŻE: Kibice na meczu MKS FunFloor - Energa Kalisz [ZDJĘCIA]
Po 13 kolejkach trwającego sezonu biało-zielone legitymują się ośmioma zwycięstwami i pięcioma przegranymi, co przekłada się na trzecie miejsce w tabeli krajowej elity. Następne ligowe starcie czeka AZS UMCS w sobotę, 18 stycznia. W swoim debiucie trener Kowalewski zmierzy się w hali MOSiR imienia Zdzisława Niedzieli z czerwoną latarnią Orlen Basket Ligi Kobiet, KS Basket Bydgoszcz.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.