Podczas pierwszej kwarty gospodynie pokazały zwłaszcza swój duży potencjał w ofensywie. Lublinianki rzuciły 30 punktów, czterokrotnie trafiły zza łuku, a w strefie podkoszowej dobrze radziła sobie Markeisha Gatling. Co ważne dla sztabu szkoleniowego - do gry po urazie powróciła podstawowa rozgrywająca Destiny Slocum, która umiejętnie regulowała tempo akcji. I choć w drugiej odsłonie akademiczki zdobyły blisko o połowę oczek mniej, to i tak schodziły na dużą przerwę, prowadząc 46:32. Duża w tym zasługa twardej obrony, która neutralizowała ataki gości oraz słabej skuteczności drużyny przyjezdnej.
Po zmianie stron AZS UMCS przypieczętował zasłużone zwycięstwo. Miejscowe nie straciły kontroli nad boiskowymi wydarzeniami i do ostatniej z ćwiartek przystępowały z przewagą 21 punktów. Finalnie triumfowały 86:62, będąc drużyną lepszą praktycznie w każdym elemencie gry. To drugie zwycięstwo zespołu trenera Kowalewskiego w rozgrywkach EuroCup Women. Na inaugurację zmagań w fazie grupowej biało-zielone pokonały bowiem na wyjeździe 16-krotnego mistrza Belgii, Namur Capitale.
Następna konfrontacja czeka AZS UMCS już w najbliższą niedzielę, 19 października. Wówczas do hali MOSiR imienia Zdzisława Niedzieli w Lublinie przyjedzie Energa Toruń. Początek ligowego starcia z tym rywalem zaplanowano na godzinę 18:00. Jak dotąd, na krajowym "podwórku" akademiczki również mają komplet zwycięstw.
AZS UMCS Lublin - UZKK Student Nis 86:62 (30:19, 16:13, 23:16, 17:14)
Lublin: Ryan 16, Gatling 15, Ullmann 11, Wnorowska 11, Slocum 9, Ridard 9, Gil 5, Morawiec 5, Wojtala 3, Adamczuk 2
Niss: Nedeljkov 13, Vuckovic 10, Tesic 9, Briggs 7, Marjanovic 6, Smith 5, Culibrk 4, Rajic 3, Ilic 3, Corto 2
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.