reklama
reklama

Czy ubezpieczenie AC obejmuje szkody parkingowe i zderzenia ze zwierzętami?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Czy ubezpieczenie AC obejmuje szkody parkingowe i zderzenia ze zwierzętami? - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

PROMOWANEZarysowany zderzak na parkingu? A może nagłe spotkanie z sarną na wiejskiej drodze? Takie sytuacje nie są zarezerwowane tylko dla pechowców – statystyki pokazują, że szkody parkingowe i kolizje ze zwierzętami stanowią aż 20% wszystkich zgłaszanych roszczeń z autocasco. Tylko czy Twoje AC faktycznie je obejmuje? Ten artykuł rozwiewa najczęstsze wątpliwości i podpowiada, jak wybrać polisę, która działa, gdy naprawdę trzeba.
reklama

Dlaczego warto sprawdzić, co faktycznie obejmuje Twoje AC?

Według danych Polskiej Izby Ubezpieczeń w 2023 roku ubezpieczyciele wypłacili ponad 4,2 miliarda złotych z tytułu szkód AC, z czego największą część stanowiły właśnie pozornie “drobne” incydenty. Szkoda parkingowa może kosztować od kilkuset złotych za wymianę lusterka po kilka tysięcy za naprawę zderzaka z czujnikami parkowania. Kolizja z dzikiem często kończy się wymianą maski, reflektorów i elementów chłodzenia – rachunek sięga wtedy nawet 15-20 tysięcy złotych.

Różnice między polisami AC mogą być ogromne. Jedna firma pokrywa szkody od pierwszej złotówki, inna wprowadza franszyzę integralną w wysokości 500 złotych dla aut starszych niż 5 lat. Jeszcze inna może całkowicie wykluczyć szkody na parkingach strzeżonych, argumentując to brakiem należytej ochrony ze strony operatora.

reklama

Duże znaczenie ma dokładne przeczytanie Ogólnych Warunków Ubezpieczenia przed podpisaniem umowy. Pozornie identyczne nazwy pakietów mogą kryć zupełnie różne zakresy ochrony – od podstawowego pokrycia tylko zdarzeń losowych po kompleksową ochronę obejmującą nawet szkody wandalskie.

Czy autocasco obejmuje szkody parkingowe?

Ubezpieczenia AC w większości przypadków chronią przed szkodami parkingowymi, ale istotne są szczegóły procedury ich likwidacji. Otarcie drzwi o słupek, stłuczenie lusterka przez wózek sklepowy czy wgniecenie maski przez spadający konar – wszystkie te sytuacje mieszczą się w definicji zdarzenia losowego. Problem pojawia się przy ustalaniu okoliczności i wysokości odszkodowania.

reklama

Sprawca nieznany to najczęstszy scenariusz na parkingach. Ubezpieczyciel wymaga wtedy szczegółowej dokumentacji: zdjęć uszkodzeń z różnych kątów, opinii rzeczoznawcy o zgodności śladów z deklarowanym przebiegiem zdarzeń, czasem nawet nagrań z kamer monitoringu. Brak odpowiedniej dokumentacji może skutkować odmową wypłaty lub znacznym obniżeniem odszkodowania.

Franszyza integralna działa jak próg, poniżej którego ubezpieczyciel nie wypłaca odszkodowania. Jeśli koszt naprawy wynosi 400 złotych, a franszyza to 500 złotych – nie otrzymasz ani złotówki. Dopiero gdy szkoda przekroczy próg franszyzowy, otrzymujesz pełne odszkodowanie. Franszyza redukcyjna działa inaczej – od każdego odszkodowania odejmowana jest jej wysokość.

reklama

Zderzenie ze zwierzęciem – kiedy ubezpieczenie AC ratuje sytuację?

Kolizje ze zwierzętami wymagają szczególnej procedury zgłoszeniowej, różniącej się od standardowych szkód parkingowych. Zderzenie z sarną, dzikiem czy łosiem musisz zgłosić policji lub straży leśnej w ciągu 24 godzin – bez tego dokumentu ubezpieczyciel może odmówić wypłaty. Inaczej wygląda sytuacja z psami czy kotami – tutaj wystarczy zawiadomienie ubezpieczyciela i dokumentacja fotograficzna. 

Notatkę z policji potrzebujesz zawsze przy kolizji ze zwierzętami łownymi. Funkcjonariusze spisują okoliczności zdarzenia, identyfikują gatunek zwierzęcia i potwierdzają brak winy kierowcy. Dokument zawiera najistotniejsze informacje dla likwidatora - prędkość pojazdu, warunki atmosferyczne, dokładne miejsce zdarzenia i opis uszkodzeń. 

reklama

Wiek pojazdu ma znaczenie przy wycenie szkody – starsze auto może zostać uznane za szkodę całkowitą nawet przy pozornie niewielkich uszkodzeniach. Dziesięcioletni samochód o wartości 20 tysięcy złotych zostanie uznany za zniszczony, gdy koszt naprawy przekroczy 70-80% jego wartości. Młodszy pojazd o tej samej wartości zostałby naprawiony nawet przy wyższych kosztach. 

Najbardziej narażone na uszkodzenia są elementy przedniej części pojazdu: maska, reflektory, grill, zderzak i chłodnica. Przy większych zwierzętach uszkodzeniom ulega przednia szyba, słupki A i dach. Nowoczesne samochody z czujnikami i kamerami generują wyższe koszty napraw z uwagi na konieczność wymiany zaawansowanej elektroniki.

Co jeszcze warto wiedzieć o ochronie AC?

  1. Wybierając polisę AC, zwróć uwagę na definicje zdarzeń objętych ochroną. Niektórzy ubezpieczyciele wykluczają szkody powstałe podczas jazdy po drogach nieutwardzonych, inni ograniczają ochronę do określonych pór roku. Szczególnie istotne są zapisy dotyczące wieku kierowcy – młodzi kierowcy mogą mieć wyższą franszyzę lub całkowite wykluczenie niektórych rodzajów szkód.

  2. Historia szkód wpływa na wysokość składki w systemie bonus-malus. Każda wypłacona szkoda może podnieść składkę o 20-40% w kolejnym roku. Warto więc rozważyć, czy drobne uszkodzenia o wartości zbliżonej do franszyzowej nie powinny być naprawiane z własnej kieszeni.

  3. Dla samochodów starszych niż 10 lat AC może okazać się nieopłacalne z uwagi na niską wartość pojazdu względem składki. Ubezpieczyciele często wprowadzają ograniczenia - wyższą franszyzę, wykluczenie niektórych szkód lub obniżone limity wypłat. A jeśli masz starsze auto i nie wiesz, czy autocasco w ogóle ma sens, przeczytaj Ubezpieczenie starszych samochodów – znajdziesz tu odpowiedzi, które pomogą Ci podjąć przemyślaną decyzję.

Typowe pułapki w OWU to niejasne definicje terminów, ukryte wykluczenia i skomplikowane procedury likwidacyjne. Zwróć uwagę na zapisy dotyczące obowiązków ubezpieczonego – niektóre firmy wymagają zawiadomienia o szkodzie w ciągu kilku godzin, inne dopuszczają 7-dniowy termin.

Ubezpieczenia AC to więcej niż ochrona przed kradzieżą czy poważną kolizją – to także realna pomoc w codziennych sytuacjach, które zdarzają się częściej, niż sądzisz. Szkoda parkingowa czy spotkanie ze zwierzyną mogą kosztować tysiące złotych – ale tylko wtedy, gdy nie masz odpowiedniej polisy. Warto więc sprawdzić zakres swojego AC i upewnić się, że obejmuje to, co najczęściej przytrafia się kierowcom. Bo jak mówi motoryzacyjne przysłowie: „lepiej mieć i nie użyć, niż nie mieć i żałować”.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo